Obiecałam sobie,że w czerwcu nic nie kupię...Nie było szans:)
- Postanowiłam wypróbować nowa farbę Garnier Olia- Miodowa Miedż, już mogę powiedzieć,że jestem z niej bardzo zadowolona.Może kolor nie taki i jakim marzę ale niestety włosy były za ciemne.
- Szampony i odzywki Dove, Jak już wiadomo bardzo je lubię, były na promocji w Realu więc postanowiłam się w nie zaopatrzyć:)
Trochę regeneracji i nawilżenia się przyda:)
- Perfecta Spa-mus do ciała,
- Lirene, Balsam do ciała, Intensywna Regeneracja- zakochałam się w peelingu z tej serii więc i balsam musiałam zdobyć:)
- Garnier, Intensywna Pielegnacja, nigdy mnie nie zawiódł:)
- Efektima, Cellu Cure, balsam antycellulitowy- za który dziękuje Ani:*
- Bielenda- Pomarańczowa Skórka - za który dziękuję Paulinie:*
- Nivea Q10 Żel - Krem antycelullitowy, nie miałam,zobaczymy jak się sprawdzi:)
- Eveline- Preperat do usuwania skórek,
- Inglot, lakier 802 i zmywacz:)
To chyba na tyle. Bardzo przepraszam za jakość zdjęć,ale jestem na ostatniej prostej przed urlopem i ledwie znalazłam chwilkę aby coś dla Was zamieścić. Poprawię się:)
Pozdrawiam:)
świetne zakupy ;D kusi mnie spróbować tej farby do włosów .
OdpowiedzUsuńPolecam,jest bardzo kremowa i kolor super:)
Usuńspore te Twoje NIC, ja jestem twarda, kupiłam kilka lakierów, krem do rąk, pilniczek.....
OdpowiedzUsuńWalczę z nałogiem:)
Usuńśrednio Ci wychodzi :D
UsuńDługa i ciężka walka przed Tobą :D
UsuńSilnej woli życzę :P
OdpowiedzUsuńDzięki,na razie słabo idzie;)
UsuńJa także poległam. zapierałam się z całych sił. Jednak poległam mimo, ze tak walczyłam. Jestem ciekawa twojej opinii o Spa mus do ciała. Czytałam gdzieś, że jest całkiem niezły.
OdpowiedzUsuńNa pewno będzie recenzja jak tylko uporam się z rozpoczętymi mazidłami;P
UsuńFajne zakupy :)
OdpowiedzUsuńDziekuję:)
UsuńCałkiem duże te zakupy :)
OdpowiedzUsuńDuże będą mam nadzieje z urlopu:)
Usuńeh, skąd ja to znam: nic nie kupię, nic nie kupię, a później pół zawartości portfela zostawiam w drogerii :P
OdpowiedzUsuńteż bardzo lubię szampony i odżywki dove, a o serum efektimy niedawno pisałam na blogu:)
Jeśli dobrze kojarzę to właśnie po Twoich wpisach pokochałam Efektime:) Cóż mam słabą silną wolę;P
UsuńPoszalałaś ;-) Mi by się marzyło tak w lipcu nic nie kupować ;-P
OdpowiedzUsuńJa za tydzień planuję zakupy wakacyjne,a pożniej to już nic;)
UsuńTo czekam z niecierpliwością na Twój haul
UsuńWooow super zakupy :))
OdpowiedzUsuńStarałam się:)
UsuńJaaaakie zakupy :) Dziś pewna pani polecała mi ta farbę z Garniera, ale na moje moje włosy potrzebowałabym 2 sztuki a portfel powiedział dziś nie :/ Zakupiłam inne.
OdpowiedzUsuńJa mam włosy do ramion albo trochę dłuższe i spokojnie starczyło,nawet mam wrażenie że było jej bardzo dużo.
UsuńMiałam ten lakier i zmywacz z Inglota.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię Inglota:)
UsuńSame fajne zakupy :) Ciekawa jestem czy będziesz zadowolona z żelu antycellulitowego :)
OdpowiedzUsuńNa to liczę:)
UsuńFajne zakupki :D. Ja też bym chciała tak poszaleć ;)
OdpowiedzUsuńTeraz zakupy a póżniej susza;)
UsuńFajne zakupki :)
OdpowiedzUsuńJestem fanka lakierow Inglot :)
też mam zamiar wypróbować tą farbę z garniera :) aktualnie szukam ideału, który zakryje moją rudość :p
OdpowiedzUsuńa u mnie nowy, świeży i letni makijaż,zapraszam! www.pear-up.blogspot.com
Odwiedzę:)
UsuńZapraszamy serdecznie na kreatywny koncert z atrakcyjnymi nagrodami!!
OdpowiedzUsuńNo to zapasy spore :D tak to jest jak się kobietę do sklepu wpuści :D ja na razie się trzymam, ale chyba tylko dlatego, że po sklepach w ostatnim czasie nie chodziłam :D
OdpowiedzUsuńJa już mam zakaz:)
UsuńJa narazie powstrzymuje sie przed zakupami :D
OdpowiedzUsuńTo trzymaj się dalej:)
UsuńJa planuję niebawem wypad do Inglota i coś czuję, że dużo kasy tam zostawię;]
OdpowiedzUsuńInglot jest fajny:)
UsuńJestem ciekawa jak wyjdzie farba, koniecznie mnie poinformuj, jak tylko zafarbujesz.
OdpowiedzUsuńJa ostatnio farbowałam olią 8.1 (musiałam wypróbować nową linie garniera) i kolor wyszedł rewelacyjnie, chłodny odcień trzymał się o wiele dłużej niż w przypadku castinga i kolor też mi bardziej przypadł do gustu
Wyszedł super,niestety ciemny ale nie mogło być inaczej. Za to włosy się błyszczą jak nigdy:)
Usuńcałkiem sporo tego :) ja ostatnio do drogerii w ogole nie zagladam.
OdpowiedzUsuńJa już tez nie będę:)
UsuńUwielbiam tego Garniera :) Piękny kolor lakieru :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
Usuńwszystko na cellulit prawie ;)
OdpowiedzUsuńMoże coś zadziała:)
UsuńNie miałam żadnego z zakupionych przez Ciebie kosmetyków ;) Olię planuję kupić mojej mamie ;)
OdpowiedzUsuńTo będzie zadowolona:)
UsuńKupiłam dzisiaj Nivea Q10 Żel - Krem antycelullitowy :)
OdpowiedzUsuńTo walczymy:)
UsuńHaha .. też tak zawsze mówię ...a kasy nawet już nie liczę ... tyle udałam w czerwcu ... no ale coż ... wczoraj była w Tesco wyprzedaż na Revlona,Burjois, i Loreal ...i była Escada 50 Ml za 100 zł .... no więc kupiłam ... poszło 200 zł .... przy wielkim ograniczaniu się !!!!
OdpowiedzUsuńWłaśnie tego nikt nie rozumie,że my i tak się bardzo ograniczamy:)
UsuńMuszę kupić ten preparat z Eveline do skórek bo z odżywki 8w1 jestem maksymalnie zadowolona! :)
OdpowiedzUsuńTak samo do niego podeszłam:)
UsuńU mnie również nie udało się nie zrobić zakupów w czerwcu :D
OdpowiedzUsuńTo jest uzależnienie:)
UsuńJa też mimo bana kupiłam kilka rzeczy. Muszę się wziąć za siebie w lipcu.
OdpowiedzUsuńJa mam taki plan:)
UsuńKiedyś używałam Dove, zacne łupy. Zapraszam do siebie na Urodzinowe /rozdanie :)
OdpowiedzUsuńDZięki:)
Usuńtez tak mam ..gdy mowie ze juz nic nie kupuje to wtedy najwięcej przynoszę do domu:P
OdpowiedzUsuńTo chyba muszę zacząć mówić odwrotnie;)
UsuńZawsze byłam ciekawa jaki jest ten balsam Garnier Intensywna Pielęgnacja, ale jakoś nigdy go nie miałam okazji spróbować :)
OdpowiedzUsuń