I u mnie nadszedł czas na porządki i pozbycie się zużytych kosmetyków:)
Trochę tego naprodukowałam i znależli się tutaj również moi ulubieńcy:). Zaczynamy.
Na początek zwykłe drogeryjne dezodoranty Dove, Original i Silk Dry. Oba produkty dostępne w każdej drogerii i sklepie. Cena na promocji to około 7-8zł. Dezodoranty bardzo wydajne o super zapachu. Uwielbiam ich czysty zapach. Nie podrażniały nawet po goleniu. Nie mają super mocy antyperspirantu więc nie polecam na wielkie upały i ciężkie treningi.
Na pewno powrócę do obu tych wersji:)
Zdecydowanie nie wrócę do niego.
Mikro pasta Blanx Med, również otrzymana na targach. Lubię te pasty, są bardzo przyjemne w użytkowaniu, zawierają odpowiednie składniki, dobrze smakują i nie podrażniają moich dziąseł. Może kiedyś do niej wrócę.
GC Tooth Mouse- cudowna odżywka do zębów. Jest to preparat wapniowy a nie fluorowy. Producent zaleca go stosować już od pierwszego ząbka i również nie widzi przeciwwskazań do stosowania przez kobiety w ciąży. Jedyny powód dla którego odradza się jego użytkowanie to uczulenie na mleko krowie. Pełna recenzja tego produktu niebawem:). Jest już w mojej łazience kolejne opakowanie:)
Pasta Aquafresh, niby zwykła pasta a chce o niej jak najszybciej zapomnieć. Smakowo koszmar, bardzo silna więc podrażniała mnie bardzo. Dodatkowo powodowała bardzo duże uczucie suchości w ustach po jej zastosowani. Nie kupie jej.
Moja ukochana maseczka Ziaja, uwielbiam ją. Ta jest regenerująca i pachnie kokosem...cudo. Działa super,nie podrażnia, oczyszcza i wygładza. Bardzo ją lubię i zawsze będę do niej i jej koleżanek wracała.
Lirene maseczka nawilżająca, nie mogę mieć pretensji do niej tylko do swojej nieuwagi. Jest to maseczka samo wchłaniająca się a ja takiej nie cierpię i nie kupię jej w zasadzie tylko z tego powodu. Spokojnie zastąpię ja Ziają:)
Odżywka do włosów farbowanych Pantene. Bardzo dobra jako codzienna pielęgnacja. Jest wydajna, pięknie pachnie. Konsystencja jest bardzo gęsta i kremowa. Włosy są gładkie i ładnie się rozczesują. Kolor jakoś nie zostaje ze mną dłużej dzięki niej. Myślę,że do niej na pewno powrócę:).
Szampon Loreal Elseve Arganin Resist X3 pisałam o nim tu.
Na pewno do tego produktu już nie wrócę, inne kosmetyki z tej firmy ją jak najbardziej na tak:)
Ukochana Bioderma, jak zawsze mnie nie zawodzi. Żel pod prysznic super. Pięknie się pieni, ładnie i delikatnie pachnie,wydajny, łagodzi podrażnienia. Jeśli tylko będzie na promocji to na pewno go zakupię. Pisałam o nim również tu.
Mydło w płynie Luksja Cream. No cóż niby mydło jak mydło,ale to jakoś mi nie spasowało. Wysuszało moje dłonie, słabo pachniało a wydajność bardzo kiepska.Nie powrócę do niego.
Podkład Revlon Color Stay, dla cert tłustej i mieszanej. Odcień 110 Ivory. Jeden z moich ulubionych podkładów. Zasłużył na osobną recenzje więc teraz tylko tyle o nim:)
Balsam Garnier Body. Pielęgnacja 7dni. Super balsam, tak jak powyższy kosmetyk zasługuje na wyróżnienie,recenzja niebawem:)
Na koniec płyny miceralne i toniki.
Bioderma -płyn miceralny. Mój najlepszy płyn jaki miałam,Zawsze będę po niego sięgała pomimo różnych testów.
Clean &Clear- tonik oczyszczający,lubię jego dogłębne i dokładne oczyszczenie. Kupię go ponownie.
Ziaja Med- płyn oczyszczający. Początkowo go nie lubiłam. Z czasem się polubiliśmy. Nie podrażnia, nie pachnie, jest wydajny. Niestety słabo domywa tusze i kredki.
Avene,płyn do oczyszczania. Miałam tylko jego próbkę ale już wiem,że jeśli tylko znajdę ciekawą promocję to po niego sięgnę:)
I to byłoby na tyle, łazienka wysprzątana można zużywać dalej:)
A jak wasze denka??? Pozdrawiam:)
dużo tego :)
OdpowiedzUsuńPlanuje zakupić podkład revlon, dużo dobrego o nim słyszałam
Postanowiłam pozbyć się zaczętych kosmetyków:-) Podkład jest super,polecam:-)
Usuńmoje zdecydowanie mniejsze ;) miałam tylko tą maseczkę lirene i bardzo ją polubiłam
OdpowiedzUsuńTo było pożegnanie resztek:-)
UsuńPodkłady z Revlonu bardzo lubię, u mnie sprawdzają się świetnie!
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja:-)
UsuńTrochę się tego u Ciebie nazbierało:) U mnie jeszcze opakowania pełne:)
OdpowiedzUsuńTo musisz szybko zużywać:)
UsuńZgadzam się, Revlon świetny :) Ja już naskrobałam o nim recenzję :)
OdpowiedzUsuńJa mam ją jeszcze przed sobą:)
Usuńmoże i ja skuszę się na akcje denko, akurat początek miesiąca
OdpowiedzUsuńNa to liczę i czekam:)
Usuńsuper denko, też używam Revlon cs i antyperspirantów dove
OdpowiedzUsuńDzięki,a kosmetyki te są na prawdę niezłe:-)
Usuńgratuluję zużyć, mam w zapasach odżywkę z tej serii elseve, mam nadzieję, że mimo wszystko się sprawdzi
OdpowiedzUsuńSłyszałam,że odżywka jest w porządku:-)
Usuńsporo tego ;) u mnie tak średnio z zużyciami, ale i tak jestem zadowolona ;D
OdpowiedzUsuńSpokojnie,przyjdzie taki czas że będzie ich sporo:-)
UsuńRelona kiedys namietnie uzywalam:)
OdpowiedzUsuńJa często do niego wracam,teraz w planach mam inne ale coś sądzę,że i tak do niego powrócę:-)
UsuńSporo :)
OdpowiedzUsuńBiodermę też uwielbiam i wracam do niej wciąż mimo małych skoków w bok.
Na szczęście ona akceptuje take skoki w bok i zawsze wiernie czeka:-)
Usuńspore denko:)
OdpowiedzUsuńDzięki,starałam się:-)
UsuńTeż tego sporo u Ciebie
OdpowiedzUsuńA ile miejsca się teraz zrobiło:)
Usuńtez mam tendencje do zostawiania resztek kosmetykow i potem zbiera sie tego caly worek :D
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie i wspolnego obserwowania jesli masz ochote :)
Już pędzę z wizytą:)
UsuńSpore denko :) Muszę i ja się wziąć i w końcu pokazać denko ;)
OdpowiedzUsuńJa już na Twoje czekam:)
UsuńNie przepadam właśnie za antyperspirantami w sprayu, uwielbiam sztyfty czy na upały czy na zimę zawsze się sprawdzają :-) A denko super! tak dalej!
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Sztyfty też są ok:)
Usuńwow! ile tego ;) ja też uwielbiam maski ziaji... dziś czas na żółtą anty-stres ;)
OdpowiedzUsuńNa stresik zawsze warto coś mieć:)
UsuńSporo tego, a i same nowości dla mnie
OdpowiedzUsuńZawsze warto część z nich wypróbować:)
Usuń