Może nie tym powinnam się tu zajmować i pewnie wiele osób się ze mną nie zgodzi ale zaryzykuję przedstawienie swojej skromnej opinii.
Siedzę sonie,popijając poranną kawę i buszuje po internecie, na stronie onetu znalazłam następujący artykuł tu.
Tekst dotyczy 5- latka, Alonso Mateo. Okrzykniętego już ikoną stylu.
Zdjęcie pochodzi ze strony onetu, w linku powyżej jest cały artykuł.
Oglądam i co gorsze sięgam wzrokiem na komentarze, a tam rozpętała się burza. Burza przeciwko rodzicom malucha i jego samego...Nie mam jeszcze dzieci ale planuję, choć myślę że dla zdrowej i normalnej osoby nie powinno to być wyznacznikiem tego czy mam prawo do wygłaszania swojej opinii. Wiele osób skrytykowało taką sytuację,że jak to rodzice mogą dziecko kierować w próżny świat mody, co to za przyszłość dla dziecka i tym podobne. Myślę sobie, ok każdy ma prawo do swojego zdania. Ale nie jestem w stanie zrozumieć takiego podejścia. Co moda, rozrywka jest czymś złym,gorszym dla ludzi bez ambicji...???
Wydaje mi się,że jest to taki sam ciężki kawałek chleba jak każdy inny zawód i nie koniecznie trzeba być pustym i mało inteligentnym człowiekiem aby się tam wyróżnić- choć oczywiście wyjątki się zdarzają.
To czy rodzice pomogą swojemu dziecku zrobić karierę w medycynie, inżynierii czy sali sądowej, po wydaniu sporej sumy pieniędzy na ich edukację, lub czy sprawą,że dziecko tak jak Alonso stanie się sławny i rozpoznawalny nie robi z nich złych ludzi. Dzisiaj moda i życie celebrytów jest często ciężką pracą, o której my nie wiemy bądż nie zdajemy sobie z niej sprawy. Nie jest też powiedziane,że ten mały chłopiec nie postanowi zostać między innymi projektantem mody a wtedy te wszystkie panie zamilkną i będą go podziwiać:)
Bo przecież jednym z wielu zadań rodziców jest wzbudzenie w nas jakiejś pasji w życiu, pomoc w edukacji i rozwoju osobistym. Popchnięcie nas w kierunku który nie tylko pozwoli nam zrobić karierę, zarobić godne pieniądze ale pozwoli czuć satysfakcję z życie,ciężkiej pracy i tego kim się staliśmy.
To jaki ktoś wykonuje zawód jest pojęciem względnym, liczy się praca,wiedza bycie dobrym człowiekiem, nie krzywdząc innych a spełniając swoje marzenia.
Czy Alonso będzie chciał w przyszłości się rozwijać i piąć się wyżej i wyżej tego nie wie nikt, jedno co jest istotne w świecie show-biznesu to aby zawsze miał przy sobie kogoś kto będzie za nim i będzie go wspierał. Aby to wszystko nie poszło na marne, rodzice kłócący się o pieniądze a on na kolejnym odwyku bo świat go przerósł. Czas pokarze ja małemu kibicuję.
Nie chciałabym aby te moje przemyślenia zostały żle odebrane, uważam że moda w dzisiejszych czasach to sztuka i ciężka żmudna praca, bo skoro miało by być inaczej to co My tu robimy:)
Odsyłam jeszcze do Nikol z szafeczka.com mała jest cudna
A jakie jest Wasze zdanie, czy taki rodzaj przyszłości dla dziecka to nieporozumienie?
Pozdrawiam i wracam do kawy:)
Ten uroczy chłopiec to Alonso Mateo. Ma 5-lat i już okrzyknięto go ikoną stylu. Bez okularów nie wyjdzie z domu. Jego ulubionymi markami są: Little Marc Jacobs, Crewcuts, American Apparel i Dior. Co myślicie o stylizacjach tego młodego fashionisty?
Zobacz ga
Ten uroczy chłopiec to Alonso Mateo. Ma 5-lat i już okrzyknięto go ikoną stylu. Bez okularów nie wyjdzie z domu. Jego ulubionymi markami są: Little Marc Jacobs, Crewcuts, American Apparel i Dior. Co myślicie o stylizacjach tego młodego fashionisty?
Zobacz ga
Ten uroczy chłopiec to Alonso Mateo. Ma 5-lat i już okrzyknięto go ikoną stylu. Bez okularów nie wyjdzie z domu. Jego ulubionymi markami są: Little Marc Jacobs, Crewcuts, American Apparel i Dior. Co myślicie o stylizacjach tego młodego fashionisty?
Zobacz ga
hm..ciężko mi powiedzieć. Jestem przeciwko kiedy, małe dzieci ubierane są w markowe ciuchy przez rodziców, by wyglądały modnie i lepiej w porównaniu z innymi dziećmi, wiadomo jak się to odbija na tych innych,bo wtedy myślą, że są "gorsze".Ale jeśli dziecko(a raczej jego rodzice) mają z tego korzyści finansowe to praca jak każda inna :)))
OdpowiedzUsuńMi w zasadzie to zwisa ;) to nie moje życie i nie mój dzieciak i rodzice...chociaż wydaje mi się, że to bardziej ambicje rodziców bo nie wierzę w to, że 5 latek ma ochotę na taki 'lans'
OdpowiedzUsuńMi się podoba jak chodzi ubrany ten chłopak. Myślę, że gdybym miała swoje dziecko to też bym chciała żeby jak najlepiej wyglądał. A tutaj od razu, że jakie niespełnione ambicje rodziców. Hmm.. może oni tak samo chodzą w modnych ubraniach.
OdpowiedzUsuńO kurcze . To laleczka rodziców
OdpowiedzUsuńTrzymam za malucha kciuki, ma potencjał :)
OdpowiedzUsuńWow, chłopiec rzeczywiście wygląda super :D
OdpowiedzUsuńŚwietny ten mały ;-)
OdpowiedzUsuńChłopak wygląda super, ale ja bym się na coś takiego nie zdecydowała chyba. Nie wyobrażam sobie prowadzenia tego typu bloga.
OdpowiedzUsuńMały przystojniak! :D Mi się podoba to, jak jest ubrany. Nie mam nic przeciwko temu, żeby rodzice tak ubierali swoje dziecko. Ubranie, jak każde inne. Jedni rodzice ubierają swoje pociechy tak, a drudzy tak.
OdpowiedzUsuńtak nikola jest cudowna , uwielbiam Ją ;D . a co do 'strojenia' dzieci .. sama mam mlodszą siostrę , zawsze mamusia kupując jej ciuszki patrzała po 1 na wygodę , nie na to jak będzie wyygladąc - w koncu to dziecko ;)) . a mały no nie powiem ciacho haha ;D
OdpowiedzUsuńobserwuję , loveandvanillascent.blogspot.com
czytałam ten sam artykuł:) a Nikolę też znam
OdpowiedzUsuń