Długo zbierałam się do napisania tej recenzji gdyż uczucia moje były i nadal są mieszane...
Mowa będzie o żelu do mycia twarzy z La Roche Posay- Effaclar
Oczyszczający żel do mycia skóry tłustej i wrażliwej.
Od producenta:
Żel EFFACLAR delikatnie oczyszcza skórę dzięki zawartości środków myjących dobranych specjalnie do skóry wrażliwej. Usuwa zanieczyszczenia i nadmiar sebum, pozostawiając skórę czystą i świeżą. Z łagodzącą, przeciwdziałającą podrażnieniom wodą termalną La Roche-Posay - pH 5,5 - bez mydła - bez alkoholu - bez barwników - bez parabenów.
Moja opinia:
- poręczna tubka z 200ml produktu,
- żel jest bardzo gęsty, przez co bardzo wydajny,
- jest bezbarwny,
- ładnie się pieni,
- nie podrażnia skóry,
- nie wysusza,
- ładnie oczyszcza, nawet resztki tuszy do rzęs,
- po jego zastosowaniu skóra jest miękka i wygładzona.
Jedyny minus z którym nie mogłam sobie poradzić to jego zapach. Dla mnie był on koszmarny, w szczególności,że musiałam go używać na twarz. Często na wdechu:)
Ale w sumie to jedyny minus. Początkowo uważałam go za największy bubel jaki było mi dane używać, po Biodermie Sebium sądziłam,że każdy żel to kicha...Od 2tyg stosuję Neutrogene i moja skóra tęskni za Effaclarem. Czuję się kiepsko oczyszczona i powyskakiwały mi już dawno nie widziane niespodzianki. Jeszcze trochę i myślę,że wrócę i do Biodermy i do Effaclaru, poćwiczę wytrzymałość bycia na wdechu ale już wiem,że się opłaca:)
Żel bez obiekcji mogę polecić każdemu, nie wiem jak posiadaczki suchej skóry ale to już na własną odpowiedzialność:)
Cena: 10zł-20zł, często na promocji,
Dostępność: apteki,
Czy do niego wrócę: Raczej tak.
Buziaki:)
Ale w sumie to jedyny minus. Początkowo uważałam go za największy bubel jaki było mi dane używać, po Biodermie Sebium sądziłam,że każdy żel to kicha...Od 2tyg stosuję Neutrogene i moja skóra tęskni za Effaclarem. Czuję się kiepsko oczyszczona i powyskakiwały mi już dawno nie widziane niespodzianki. Jeszcze trochę i myślę,że wrócę i do Biodermy i do Effaclaru, poćwiczę wytrzymałość bycia na wdechu ale już wiem,że się opłaca:)
Żel bez obiekcji mogę polecić każdemu, nie wiem jak posiadaczki suchej skóry ale to już na własną odpowiedzialność:)
Cena: 10zł-20zł, często na promocji,
Dostępność: apteki,
Czy do niego wrócę: Raczej tak.
Buziaki:)
niestety nie dla mojej skóry , plus zapach mnie odstrasza :/
OdpowiedzUsuńZapach niestety nie powala.
Usuńmoja babcia zawsze mówi , że gdy lek nie smakuje , to pomaga ;)
OdpowiedzUsuńMądra babcia;)
Usuńmoi rodzice też tak zawsze powtarzali:)
Usuńkolejny kosmetyk na mojej liście "do wypróbowania"
OdpowiedzUsuńMam nadzieję,że Ci się spodoba;)
Usuńznamy go i bardzo miło wspominamy
OdpowiedzUsuńMiałam, ale w ogóle mnie nie zachwycił, ani mi nie odpowiadał :)
OdpowiedzUsuńU mnie też bez wow,ale plusy też znslazłam;)
Usuńbez dokładnego oczyszczenia twarzy ani rusz, bo potem robią sie przykre niespodzianki na twarzy
OdpowiedzUsuńa ja wciąż szukam ideału ;)
Ja mam już Bioderme ale i tak ciągle testuję nowe kosmetyki:)
UsuńMoze sie kiedys przyzwyczaisz do tego zapachu... ;)
OdpowiedzUsuńMożliwe:)
UsuńMuszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńhttp://for-a-beauty.blogspot.com/
Koniecznie:)
UsuńNie wiem, co Ci tak przeszkadza w zapachu tego produktu. Według mnie jest zwyczajny. Typowy dla La Roche-Posay. Dotychczas nie odpowiadał mi jedynie zapach kremu Effaclar K - dosyć nieprzyjemny. A ten żel bardzo lubię. Świetnie oczyszcza, orzeźwia i nie szkodzi skórze. Moja cera (trądzikowa, tłusta) świetnie współgra z tym produktem. Żel z Biodermy równie fajny.
OdpowiedzUsuńWiem że zapach jest typowy dla tych produktów ale niestety zupełnie nie mogę go zdzierżyć, choć sam produkt bardzo dobrze sobie radził,zaciskałam zęby i jakoś walczyłam:)
Usuńa ja go lubię ;) skończyłam teraz Biodermę Sebium i Tobie ją gorąco polecam, a ja znów wracam do Effaclaru ;D całusy!
OdpowiedzUsuńKorci mnie kupienie go i to bardzo;p Ale ostatnio kupiłam żel z Loreala, wiec zakup tego jeszcze odłożę. :P
OdpowiedzUsuńNominowałam cie do Liebster Blog :) Tutaj całe info:http://aniolekzrogami.blogspot.com/2013/08/liebester-blog.html :)
Zapraszam do siebie :)
Pozdrawiam