Witam serdecznie, dziś recenzja kolejnego z moich ulubieńców. Mowa o antyperspirancie z Vichy. Kuracja przeciw nadmiernemu poceniu, 48h.
Może nie mam jakiegoś ogromnego problemy z nadmierna potliwością ale wolę dmuchać na zimne. Jakiś czas temu miałam tą wersję w sprayu ale niestety się nie kalkulowała, kosztowała 32zł a za roll-on zapłaciłam 22zł, i starczy na sporo dłużej.
Od producenta:
Zawiera substancje czynne - mikronizowane sole aluminium, działające bezpośrednio na ujścia gruczołów potowych. Przeciwdziała nadmiernemu poceniu oraz brzydkiemu zapachowi. Hipoalergiczny. Zawiera Wodę Termalną z Vichy. Bez alkoholu.
Przeznaczony dla osób cierpiących z powodu nadmiernego pocenia i którzy chcą połączyć skuteczność antyperspirantu z ultratolerancją dla skóry.
Dezodorant daje świeżość i miękkość skórze bez białych śladów lub uczucia dyskomfortu.
Po zastosowaniu na skórze pozostawia lekką, pudrową warstwę bez uczucia lepkości. Gwarantowany brak śladów na skórze lub ubraniu.
Moja opinia:
- bardzo ładne, estetyczne opakowanie,
- piękny delikatny zapach,
- nie podrażnia wrażliwej skóry- nawet po depilacji,
- nie zostawia białych śladów,
- nie klei się,
- skutecznie hamuje pocenie się,
- bardzo wydajny,
- jedyny minus to trochę długo schnie i trzeba o tym pamiętać.
Jak dla mnie jest to jeden z nielicznych antyperspirantów, który sprawdza się u mnie idealnie. Dodatkowo dzięki miłemu zapachowi daje uczucie czystości i komfortu. Zawsze mam go w łazience i będę do niego wracała bo nie zawodzi:)
Cena: 22-35zł/ często można go znależć na promocji,
Dostępność: apteki stacjonarne i internetowe,
Czy do niego wrócę: nie wyobrażam sobie pielęgnacji-higieny bez niego:)
A wy znacie tą kulkę? Jeśli tak to jakie są Wasze spostrzeżenia?
Buziaki:***
Nigdy go nie miałam,ale fajna sprawa z nim :) Ja używam Dove i jestem też zadowolona :)
OdpowiedzUsuńDove bardzo lubię w sprayu:)
Usuńtej kulki nigdy nie miałam. Moim ulubieńcem jest Rexona / Sure :)
OdpowiedzUsuńJa za to nigdy nie miałam do czynienie z Rexoną...
UsuńJa ostatnio poznałam Rexonę i jestem zadowolona, ale o Vichy czytałam dużo dobrego. Może się skuszę :))
OdpowiedzUsuńA ja używam Nivea :) Swoją drogą zawsze zastanawiałam się, po co produkuje się antyperspiranty 48h. Przecież w ciągu dwóch dni każdy zdąrzy wziąć prysznic :D
OdpowiedzUsuńDobre pytanie:)
UsuńTo bardzo chwalony dezodorant! więc coś musi w nim być ;-)
OdpowiedzUsuńJest, super działanie:)
UsuńJa jakiś czas temu przerzuciłam się z kulek na antryprespiranty :) I używam Rexony :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o niej wiele dobrego,może wypróbuje:)
Usuńnie znam tego antyperspirantu :)
OdpowiedzUsuńNic straconego:)
UsuńNigdy po nią nie sięgała, bo nie mam jakiś większych problemów z potliwością.
OdpowiedzUsuńJa teoretycznie też nie, ale wolę dmuchać na zimne:)
UsuńTroszkę dużo kosztuje jak na antyperspirant. Ja jestem wierna swoje Ziaji Soft- tania i dobra. Ale nie mówię, że nie przetestuję tego Vichy, bo wygląda obiecująco ;P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
Z Ziaji używam Blokera, choć o tym Soft tez myśle:)
UsuńJa od kiedy przeszłam na kulki które moim zdaniem są o niebo lepsze, stosuje nivea. Najśmieszniejszy jest fakt że za tą firmą nie przepadam ale co kawałek mają jakieś promocje to się korzysta i dalej się mówi nigdy więcej :P
OdpowiedzUsuńTeż mam sporo takich firm:)
UsuńNie miałam nigdy deo z Vichy.
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś się skusisz:)
UsuńMoim ulubionym antyperspirantem jest Adidas ;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie próbowałam;(
Usuńja teraz używam ałun w kamieniu starczy mi chyba na 5 lat
OdpowiedzUsuńTo fakt jest bardzo wydajny:)
UsuńMi wystarczają drogeryjne antyperspiranty, ale kto wie może go kiedyś wypróbuje :)
OdpowiedzUsuńNigdy nic nie wiadomo:)
Usuńnie przeapdamy za produktami marki, mamy swój ulubiony produkt tego typu:)
OdpowiedzUsuńWażne żeby znalezc swojego ulubieńca:)
Usuńtego nie miałam ale w promocji cena jak najbardziej by mi odpowiadała więc warto się skusić :)
OdpowiedzUsuńDokładnie, zawsze można wypróbować, nic nie tracimy:)
Usuńja wole deo w szytfcie :) do kulki jakos nie umiem sie przekonac
OdpowiedzUsuńJa chyba nigdy w sztyfcie nie miała,muszę spróbować:)
UsuńNie miałam okazji przetestować antyperspirantów Vichy, ale pewnie kiedyś któryś wpadnie w moje posiadanie ;-)
OdpowiedzUsuńJeśli tak się stanie będziesz zadowolona:)
Usuńgreat blog
OdpowiedzUsuńwww.magadish.blogspot.com
OH thanks:)
UsuńSłyszałam o tym antyperspirancie wiele dobrego, muszę go w końcu kupić
OdpowiedzUsuńPolecam bo na prawdę działa:)
UsuńJa w sumie wolę dezodoranty, ale ostatnio polubiłam kulki :) Może się kiedyś skuszę jak go spotkam w promocji ;)
OdpowiedzUsuńWtedy koniecznie go kup:)
Usuńświetna recenzja :) Masz ochotę na wspólną obserwacje? :)
OdpowiedzUsuńChętnie:) Tylko mam jakiś kłopot techniczny z tym pojawię się u Ciebie w tygodniu:)
UsuńSłyszałam o tym antyperspirancie. Cena jest dość wysoka, ale wydaje mi się, że warto po niego sięgnąć. :)
OdpowiedzUsuńCzasami coś jest warte swojej ceny i tak jest w tym przypadku:)
UsuńHmm nigdy nie miałam tego antyperspirantu, ogólnie jakoś rzadko sięgam po kosmetyki vichy - w sumie nie wiem czemu :) Mój ulubiony to garnier kulkowy!
OdpowiedzUsuńGarniera też bardzo lubie ale w sprayu:)
Usuń