poniedziałek, 16 września 2013

Nivea Czarna Jagódka



             Po melonie przyszedł czas na kolejny żel z Nivea tym razem Powerfruit Relax.


Opis producenta:
Niesamowita moc owoców i rozpieszczająca pielęgnacja połączone w żelu pod prysznic Powerfruit Relax. Zawarte w nim przeciwutleniacze z czarnych jagód i kojący zapach acai zrelaksuje Twoje ciało i zmysły. 



Moja opinia:
  • zakochałam się w nim:)
  • cudowny, odświeżający i otulający zapach,
  • gęsta konsystencja,
  • duża wydajność,
  • duże nawilżenie,
  • skóra jest po jego użyciu miękka i delikatnie pachnie,
  • ładnie się pieni,
  • produkt przebadany dermatologicznie,
  • opakowanie jest przeżroczyste, co uznaję za plus bo lubię wiedzieć ile produktu jeszcze mam:)




Tak jak jego brata Melona pokochałam go i będę wracać do obu, pomimo sporej grupy żeli które chce przetestować:)


Cena: 250ml/ od 6- 10zł,
Dostępność: drogerie i hipermarkety,
Czy do niego wrócę: Tak



                                          A jaki jest Wasz ulubiony żel pod prysznic?

                                                                    Buziaki:)

14 komentarzy:

  1. Brzmi ślicznie, aktualnie też używam żelu Nivea ale Diamond :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słyszałam,że jest super, planuję przetestować wszystkie żele z Nivea:)

      Usuń
  2. ja ostatnio bardziej mydełka męczę :) ale żele też i skuszę się :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja męczę jedno mydełko z Yves Roche i po nim stawiam na żele:)

      Usuń
  3. ten Nivea pachnie przecudnie!:D

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo lubię żele niwea, te kremowe, żelowe oraz olejki, tej wersji nie miałam, najbardziej lubię happy time.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Happy time jeszcze chyba nie miałam,ale nadrabiam powoli zaległości:)

      Usuń
  5. Uwielbiam żele nivea i dove:)

    OdpowiedzUsuń
  6. wygląda całkiem kusząco, jeszcze nie spotkałam się z tą wersją zapachową ;)
    Dziękuję za odwiedziny u mnie i obserwuję ;) Jeżeli spodobało Ci się u mnie to będzie mi miło jeśli również zaobserwujesz, jeśli nie- ja i tak u Ciebie zostanę, bo podoba mi się! ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wygląda smakowicie :)
    Az szkoda, że monitor nie oddaje zapachu :)

    OdpowiedzUsuń
  8. nie miałam takiego żelku jeszcze ale po wyglądzie już mi sie podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  9. moimi ulubionymi żelami są te z Isany, ale nowości testować lubię, więc go spróbuję:D

    OdpowiedzUsuń
  10. jeszcze z tej serii żadnego żelu nie miałam ;p

    OdpowiedzUsuń