Witam Was kochane, ciągle czasu mało żeby usiąść i coś w miarę mądrego naskrobać. Dziś przybywam z peelingiem z firmy Go Cranberry, o tych kosmetykach pisałam jakiś czas temu w poście, KLIK. I po kilku miesiącach używania, przemyśleń mogę trochę o tym produkcie opowiedzieć:).
Solny peeling do ciała, z masłem shea i solą z Bochni.
Jak zwykle zacznę od wizji producenta:
- Hypoalergiczny.
- Nie zawiera konserwantów,
- Przebadany dermatologicznie
- Zawiera:
Masło Shea (Karite) – zawiera nasycone i nienasycone kwasy tłuszczowe oraz jest bogatym źródłem witamin (A, F, E). Wykazuje ogromne działanie pielęgnacyjne, natłuszcza i nawilża. Dzięki niemu skóra jest gładka i miękka. Substancje zawarte w maśle karite przyspieszą redukcję podrażnień i są pomocne przy likwidowaniu poparzeń słonecznych. Jest naturalnym filtrem UV. Masło karite tworzy delikatny film na skórze i chroni przed słońcem, mrozem, wiatrem. Chroni przed wysuszeniem, starzeniem i wspomaga utrzymanie wody w komórkach skóry. Działa łagodząco i odżywczo.
- Olej winogronowy – lekki olej bardzo dobrze tolerowany przez skórę. Dostarcza jej cennych witamin (E, C, D) oraz kwasów (m.in. linolowego). Jest silnym antyoksydantem. Oferuje bardzo dobre właściwości zmiękczające, ochronne, regeneracyjne i przeciwstarzeniowe. Działa wygładzająco na skórę i nadaje jej sprężystości.
- Witaminę E - zwana "witaminą młodości". Neutralizuje wolne rodniki,
odpowiedzialne za procesy starzenia się skóry, opóźniając powstawanie
zmarszczek. Chroni przed zniszczeniem lipidy naskórka oraz włókna
kolagenowe i elastynowe skóry, zapewniając ochronę przed szkodliwym
wpływem środowiska. Ma również działanie zmiękczające i wygładzające.
Olej żurawinowy - Zawiera kwasy omega-3, omega-6 i omega-9 w idealnej proporcji, niespotykanej nigdzie indziej. Olej z nasion żurawin jest źródłem kompletnej witaminy E, zawiera komplet tokoferoli i tokotrienole - nazywane super witaminą E, które mogą być nawet czterokrotnie silniejsze od witaminy E. Łatwo przenika przez skórę i jest bardzo nawilżający. Olej żurawinowy może pomóc w łagodzeniu swędzenia, łuszczenia i stanach podrażnienia.
Sól z Bochni – Sól stworzona w oparciu o mioceńskie złoża solankowe z okolic Bochni produkowana jest według tradycyjnych metod pozwalających na zachowanie pierwotnych proporcji składników terapeutycznie czynnych. O jej specyficznych właściwościach decyduje bogactwo składników mineralnych takich jak jony wapnia, magnezu, jodu i bromu. Posiada właściwości odświeżające i regenerujące, oczyszcza i ujędrnia skórę. Wpływa korzystnie na witalność organizmu. Uwalniane podczas peelingu składniki dostarczają skórze cennych minerałów.
Moja opinia:
- delikatny i miły zapach,lekko oleista konsystencja,
- gruboziarnista sól, która ładnie radzi sobie z martwym naskórkiem,
- ładnie nawilża,
- jest bardzo wydajny,
- praktycznie nie trzeba stosować balsamu po jego użyciu, gdyż zawarte w nim olejki świetnie nawilżają naszą skórę,
- ładne opakowanie, plastikowe i poręczne,
- ładnie wygładza skórę,
- nie wysusza jej.
- Jego jedynym minusem jest potrzeba porządnie wyszorowanej wanny, bo przez oleje można ślizgać się po niej jak na bobsleju:)
Cena: 23-26zł
Dostępność: gocranberry.pl
Czy do niego wrócę: Jeśli przetestuję wszystkie peelingi jakie mam w planach, to oczywiście tak.
A jaki jest Wasz ukochany peeling do ciała?
Buziaki:***
uwielbiam ten peeling,z oszczędności używam tylko na dekolt i piersi, jest fantastyczny
OdpowiedzUsuńBardzo fajny jest,polubiliśmy się:)
UsuńLubię tego typu peelingi ;) Może się skuszę .
OdpowiedzUsuńUWIELBIAM!!! jest Świetny :)
OdpowiedzUsuńmój ulubiony to domowy z kawy ale uwielbiam tez te kupne za zapachy :) ten chętnie bym wypróbowała
OdpowiedzUsuńKawa to chyba najlepszy,naturalny peeling:)
Usuńja ukochanego peelingu dopiero szukam:)a tego jeszcze nie miałam:)
OdpowiedzUsuńJa mam już 2 do konkurencji:)
Usuńrzadko używam peelingi do ciała, dlatego nie mam ulubionego. Ale ten wygląda na taki, któremu wypadałoby się przyjrzeć bliżej :)
OdpowiedzUsuńbrzmi bardzo ciekawie;), jak mi się pokonczy to co mam, to się nim zainteresuję:)
OdpowiedzUsuńSkąd ja znam zapasy:)
UsuńWygląda ciekawie ;)
OdpowiedzUsuńI taki też jest:)
UsuńNigdy go nie widziałam ale jak tylko na niego trafię na pewno wypróbuję. :)
OdpowiedzUsuńDodaję do obserwowanych :)
Mam nadzieję,że Ci się spodoba:)
UsuńKurde zamiast dodać komentarz to się wylogowałam -_-
OdpowiedzUsuńno ale nic to się powtórzę ;p
ten peeling konkretny się wydaje :p chociaż zawsze bardziej ciągnie mnie do peelingów cukrowych niż solnych :D
Ja zazwyczaj też gustuję w cukrowych,ten wpadł do mnie przypadkiem:)
UsuńDużo plusów. Widzę, że warto się zainteresować. ;p
OdpowiedzUsuńJak najbardziej:)
UsuńLubię kosmetyki w takich słoiczkach a sam peeling wygląda bardzo ciekawie :)
OdpowiedzUsuńSą bardzo wygodne:)
UsuńWidziałam go u siebie stacjonarnie, ale nie wiedziałam czy warto, bo cena dość wysoka, ale widzę, że tak ;))
OdpowiedzUsuńDokładnie,warto spróbować:)
UsuńSzkoda, że nie zrobiłaś zdjęcia składowi, bo ciekawi mnie :)
OdpowiedzUsuńJeśli faktycznie jest dość naturalny to chętnie bym po niego sięgnęła :D
(INCI): Sodium Chloride, Vitis Vinifera Seed Oil, Butyrospermum Parkii, Tocopheryl Acetate, Vaccinium Macrocarpon Seed Oil, Parfum
UsuńTo znalazłam na ich stronie, sama nie znam się na tym:)