Nadszedł czas na buble… Nie lubię , kiedy spotyka mnie
rozczarowanie po zakupach, ale cóż każda z Nas niestety to pewnie już przeżyła.
Na początek zacznę od gąbki do demakijażu
Calypso.
Producent pisze o
niej tak: „ Oszczędna gąbka razem z tonikiem oczyszczającym skutecznie
usuwająca make-up i pozostawiająca czystą skórę…”
To w skrócie powiem ,że się ktoś lekko zagalopował. Nie
bardzo wiem gdzie niby ten tonik jest, gąbka śmierdzi przeraźliwie a skórę tak
oczyściła, że walczę z gratisami na twarzy jakie pozostawiła. Jedynym jej
plusem jest cena ok. 4zł. Niestety ląduje w koszu. Zdecydowanie nie polecam.
Lakiery…to
też szumnie powiedziane o tych, które tu prezentuję.
MIYO-mini drops, No 93 Storm Cloud- zdecydowanie burzowe
chmury zawisły nade mną po jego użyciu. Za pierwszym razem było całkiem dobrze,
przy drugim pojawił się mały, ale jak ważny kłopot. Po nałożeniu lakier lakier w krótkiej chwili był cały
poprzecierany jakby go miejscami potraktować zmywaczem…coś niespotykanego.
Kolejne 5zł do kosza.
Następne cudo to Coral Prosilk nr 87. Po informacji na buteleczce
zapowiadało się całkiem miło. Emalia zawiera proteiny jedwabiu, nawilża i
pielęgnuje płytkę paznokcia dodatkowo chroniąc ja przed promieniowaniem UV.
Super tylko co z tego jak lakier zważył się po jednym otwarciu…
I największe nieszczęście z jakim się spotkałam Sensique
Franch Manicure with Tefpoly nr133. W obietnicy miał być długotrwały pogłębiony
kolor efekt szklanego połysku. W zamian z to otrzymamy smugi, i konsystencje
grysiku .Koszmar.
Muszę nadmienić ,że lakiery trzymam w lodówce aby właśnie
takie sytuacje nie miały miejsca, niestety.
Mój ostatni
zakup to Wibo Gel Like – 9 Peaches and Creamy. I na początek, błagam
nigdy więcej nie dam się nabrać na bujdę reklamowa. Ten lakier na pewno nie
daje efektu żelowego. No chyba, że ja już totalnie nie mam o niczym pojęcia(
mylić się jest rzeczą ludzką ). Nie ładnie prezentuje się na paznokciach,
szybko robi się matowy i jeszcze szybciej odpryskuje. Mówię mu nie!!!
Tak więc życzę Wam wszystkim jak najmniej nietrafionych
produktów bo to nic przyjemnego…
Ja kiedyś miałam podobna gąbeczkę do tych Twoich i sprawdzała się całkiem dobrze:)
OdpowiedzUsuńObserwuję.
Moja niestety nie:(
Usuń