środa, 19 czerwca 2013

Zakupy:)



Obiecałam sobie,że w czerwcu nic nie kupię...Nie było szans:)



  • Postanowiłam wypróbować nowa farbę Garnier Olia- Miodowa Miedż, już mogę powiedzieć,że jestem z niej bardzo zadowolona.Może kolor nie taki i jakim marzę ale niestety włosy były za ciemne.
  • Szampony i odzywki Dove, Jak już wiadomo bardzo je lubię, były na promocji w Realu więc postanowiłam się w nie zaopatrzyć:)


Trochę regeneracji i nawilżenia się przyda:)
  • Perfecta Spa-mus do ciała,
  • Lirene, Balsam do ciała, Intensywna Regeneracja- zakochałam się w peelingu z tej serii więc i balsam musiałam zdobyć:)
  • Garnier, Intensywna Pielegnacja, nigdy mnie nie zawiódł:)


  • Efektima, Cellu Cure, balsam antycellulitowy- za który dziękuje Ani:*
  • Bielenda- Pomarańczowa Skórka - za który dziękuję Paulinie:*
  • Nivea Q10 Żel - Krem antycelullitowy, nie miałam,zobaczymy jak się sprawdzi:)


  • Eveline- Preperat do usuwania skórek,
  • Inglot, lakier 802 i zmywacz:)


To chyba na tyle. Bardzo przepraszam za jakość zdjęć,ale jestem na ostatniej prostej przed urlopem i ledwie znalazłam chwilkę aby coś dla Was zamieścić. Poprawię się:)

                                                           Pozdrawiam:)

64 komentarze:

  1. świetne zakupy ;D kusi mnie spróbować tej farby do włosów .

    OdpowiedzUsuń
  2. spore te Twoje NIC, ja jestem twarda, kupiłam kilka lakierów, krem do rąk, pilniczek.....

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja także poległam. zapierałam się z całych sił. Jednak poległam mimo, ze tak walczyłam. Jestem ciekawa twojej opinii o Spa mus do ciała. Czytałam gdzieś, że jest całkiem niezły.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno będzie recenzja jak tylko uporam się z rozpoczętymi mazidłami;P

      Usuń
  4. eh, skąd ja to znam: nic nie kupię, nic nie kupię, a później pół zawartości portfela zostawiam w drogerii :P
    też bardzo lubię szampony i odżywki dove, a o serum efektimy niedawno pisałam na blogu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli dobrze kojarzę to właśnie po Twoich wpisach pokochałam Efektime:) Cóż mam słabą silną wolę;P

      Usuń
  5. Poszalałaś ;-) Mi by się marzyło tak w lipcu nic nie kupować ;-P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja za tydzień planuję zakupy wakacyjne,a pożniej to już nic;)

      Usuń
    2. To czekam z niecierpliwością na Twój haul

      Usuń
  6. Jaaaakie zakupy :) Dziś pewna pani polecała mi ta farbę z Garniera, ale na moje moje włosy potrzebowałabym 2 sztuki a portfel powiedział dziś nie :/ Zakupiłam inne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam włosy do ramion albo trochę dłuższe i spokojnie starczyło,nawet mam wrażenie że było jej bardzo dużo.

      Usuń
  7. Miałam ten lakier i zmywacz z Inglota.

    OdpowiedzUsuń
  8. Same fajne zakupy :) Ciekawa jestem czy będziesz zadowolona z żelu antycellulitowego :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajne zakupki :D. Ja też bym chciała tak poszaleć ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajne zakupki :)
    Jestem fanka lakierow Inglot :)

    OdpowiedzUsuń
  11. też mam zamiar wypróbować tą farbę z garniera :) aktualnie szukam ideału, który zakryje moją rudość :p
    a u mnie nowy, świeży i letni makijaż,zapraszam! www.pear-up.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Zapraszamy serdecznie na kreatywny koncert z atrakcyjnymi nagrodami!!

    OdpowiedzUsuń
  13. No to zapasy spore :D tak to jest jak się kobietę do sklepu wpuści :D ja na razie się trzymam, ale chyba tylko dlatego, że po sklepach w ostatnim czasie nie chodziłam :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja narazie powstrzymuje sie przed zakupami :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja planuję niebawem wypad do Inglota i coś czuję, że dużo kasy tam zostawię;]

    OdpowiedzUsuń
  16. Jestem ciekawa jak wyjdzie farba, koniecznie mnie poinformuj, jak tylko zafarbujesz.
    Ja ostatnio farbowałam olią 8.1 (musiałam wypróbować nową linie garniera) i kolor wyszedł rewelacyjnie, chłodny odcień trzymał się o wiele dłużej niż w przypadku castinga i kolor też mi bardziej przypadł do gustu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wyszedł super,niestety ciemny ale nie mogło być inaczej. Za to włosy się błyszczą jak nigdy:)

      Usuń
  17. całkiem sporo tego :) ja ostatnio do drogerii w ogole nie zagladam.

    OdpowiedzUsuń
  18. Uwielbiam tego Garniera :) Piękny kolor lakieru :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie miałam żadnego z zakupionych przez Ciebie kosmetyków ;) Olię planuję kupić mojej mamie ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Kupiłam dzisiaj Nivea Q10 Żel - Krem antycelullitowy :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Haha .. też tak zawsze mówię ...a kasy nawet już nie liczę ... tyle udałam w czerwcu ... no ale coż ... wczoraj była w Tesco wyprzedaż na Revlona,Burjois, i Loreal ...i była Escada 50 Ml za 100 zł .... no więc kupiłam ... poszło 200 zł .... przy wielkim ograniczaniu się !!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie tego nikt nie rozumie,że my i tak się bardzo ograniczamy:)

      Usuń
  22. Muszę kupić ten preparat z Eveline do skórek bo z odżywki 8w1 jestem maksymalnie zadowolona! :)

    OdpowiedzUsuń
  23. U mnie również nie udało się nie zrobić zakupów w czerwcu :D

    OdpowiedzUsuń
  24. Ja też mimo bana kupiłam kilka rzeczy. Muszę się wziąć za siebie w lipcu.

    OdpowiedzUsuń
  25. Kiedyś używałam Dove, zacne łupy. Zapraszam do siebie na Urodzinowe /rozdanie :)

    OdpowiedzUsuń
  26. tez tak mam ..gdy mowie ze juz nic nie kupuje to wtedy najwięcej przynoszę do domu:P

    OdpowiedzUsuń
  27. Zawsze byłam ciekawa jaki jest ten balsam Garnier Intensywna Pielęgnacja, ale jakoś nigdy go nie miałam okazji spróbować :)

    OdpowiedzUsuń