Witam i serdecznie zapraszam na recenzję płynu micelarnego od Lirene. Jestem uzależniona od płynnego demakijażu, ciągle próbuję i testuję nowe płyny...taki mały bzik. Są oczywiście moi faworyci do których często wracam, czy Lirene Dermoprogram takim płynem się okazał, zaraz się przekonacie:)
Od producenta:
Płyn micelarny efektywnie usuwa wszelkie zanieczyszczenia oraz komfortowo nawilża, dzięki czemu doskonale zastępuje mleczko i inne preparaty do demakijażu w codziennej pielęgnacji. Lekka, nietłusta konsystencja płynu idealnie odświeża skórę, łagodzi podrażnienia i tonizuje.
Innowacyjne składniki:
- drobne cząsteczki (micelle) - łagodnie usuwają makijaż oraz inne zanieczyszczenia,
- ekstrakt z wiśni, bogaty w witaminę C - eliminuje szkodliwy wpływ środowiska na skórę,
- ekstrakt z miodu i D - pantenol - działają kojąco, skutecznie łagodzą podrażnienia, przywracają cerze zdrowy koloryt,
- gliceryna - zapewnia optymalny poziom nawilżenia oraz uczucie komfortu i miękkości.
- skutecznie oczyszcza skórę,
- łagodzi podrażnienia,
- nawilża i odświeża,
- zapewnia uczucie komfortu.
Moja opinia:
- płyn znajduje się w standardowym,plastikowym opakowaniu, plus za przeźroczystość bo lubię widzieć ile mi go zostało,
- otwarcie poręczne,
- ładny,delikatny zapach,
- płyn nie ściąga skóry,
- nie klei jej, czyli nie zostaje ona lepka,
- nie zostawia tłustej warstwy,
- nie podrażnia, jeśli dostanie się do oka nie szczypie,
- ale też nie nawilża,
- i przede wszystkim kiepsko radzi sobie z demakijażem oka, żeby usunąć tusz, nie mówiąc już o kredce czy eyelinerze trzeba się sporo namachać a i tak często bez rezultatu,
- ładnie oczyszcza resztę twarzy z makijażu.
Płyn jest jak dla mnie średniakiem,choć lubię go i pewnie jeszcze się spotkamy, jego plusem jest to,że łagodnie obchodzi się z wrażliwą cerą, minusem kłopot z demakijażem...
Cena:200ml/ od 9zł-12,
Dostępność: drogerie,
Czy do niego wrócę: Nie wiem.
A jaki jest Wasz ulubieniec do zmywania makijażu? Pozdrawiam serdecznie:)
Szkoda,że taki pól na pół,ale w zasadzie jeśli jest dla skóry wrażliwej musi słabiej działać :/ ja uwielbiam płyn z biedronki :)
OdpowiedzUsuńU mnie biedronkowy mocno podrażnił oczy, coś mam z tymi oczętami:)
Usuńja mam tonik z kwasami i jest swietny :D
OdpowiedzUsuńChętnie się za nim rozejrzę:)
Usuńzobacz, ale jak nie uzywasz kremów filtrem to lepiej poczekac na jesień : )
Usuńkuszą mnie produkty Lirene, tego nie miałam!
OdpowiedzUsuńJa lubię ich kosmetyki, będę szukała dalej swojego ideału:)
Usuńja miałam mleczko nawilżające z lirene, dobrze usuwało lekki makijaż ale czasem robiło mgłę na oczach jak to mleczko
OdpowiedzUsuńJa właśnie dlatego nie lubię mleczek , jak dostaną się do oka świruję jak dziecko:)
UsuńTo musze go w takim razie przetestować ;)
OdpowiedzUsuńLata całe nie miałam kosmetyku z Lirene.
OdpowiedzUsuńTak to czasami bywa:)
UsuńJa własnie ostatnio także kupuję płyny micelarne. Miałam z lovena i bebeauty :) Oba były świetne,
OdpowiedzUsuńJak do tej pory to mój ulubiony to Bourjois:)
UsuńTego akurat jeszcze nie miałam, ale moimi ulubieńcami jest garnier i loreal.
OdpowiedzUsuńU mnie Loreal ok ale bez zachwytu, a Garnier czeka:)
UsuńMleczko micelarne Perfecta i dwufazówka z Ziaja - to moi ulubieńcy :)
OdpowiedzUsuńJa właśnie walczę z płynem z Perfecty i raczej nie będzie moim ulubieńcem, a Ziaje bardzo lubię:)
UsuńJa jestem wierna micelowi z biedronki ;]
OdpowiedzUsuńMnie podrażnił;(
UsuńMicela Lirene nie miałam, ale polecam Garnier lub Bourjois :)
OdpowiedzUsuńBourjois bardzo lubię:)
Usuńjeszcze nigdy nie miałam micela lirene
OdpowiedzUsuńMoże gdzieś na niego trafisz:)
UsuńNie miałam go ale skoro taki średniak to chyba mieć nie będę.Ja osobiście polecam micela z Bandi :)
OdpowiedzUsuńChętnie poszukam informacji o nim:)
UsuńTego płynu jeszcze nie miałam. Najchętniej używam ostatnio płynu Garniera i Tołpy :)
OdpowiedzUsuńJa muszę wrócić do Tołpy:)
UsuńJa muszę wrócić do Tołpy:)
UsuńU mnie też były problemy ze zmyciem makijażu oka, strasznie wszystko się rozmazywało. Do demakijażu twarzy nie miałam zastrzeżeń ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie dlatego tak średniak...
Usuńnie miałam ale miałam krem z lirene i byłam zadowolona
OdpowiedzUsuńKremy bardzo lubię:)
UsuńJeszcze go nie miałam, może kiedyś, jak zużyję to co mam :)
OdpowiedzUsuńZnam problem zapasów:)
UsuńJeszcze tego płynu nie miałam okazji przetestować.
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś na niego wpadniesz:)
UsuńTego płynu jeszcze nie miałam.
OdpowiedzUsuńWszystko przed Tobą:)
UsuńTego produkty nie używałam, a moimi ulubieńcami są płyny z Ziaji z serii Ulga i oczywiście biedronkowe cudo :)
OdpowiedzUsuńUlgę też bardzo lubię, może czas do niej powrócić;)
UsuńDo demakijażu oczu polecam dwufazowy z Ziaja ;)
OdpowiedzUsuńDawno temu go stosowałam ale z chęcią przypomnę sobie jak działał;)
Usuńhm... ja obecnie jest fanką micela od garniera:) dobra jakość za rozsądną cenę:)
OdpowiedzUsuńJuż czeka na swoją kolej;)
UsuńZ jednej strony fajnie, że jest delikatny, ale z drugiej szkoda, że nie radzi sobie zbytnio z demakijażem :/ Ja jak na razie jestem wierna micelowi BeBeauty ;)
OdpowiedzUsuńNiestety szkoda bo powinien trochę bardziej działać...
UsuńNa razie mam fazę na płyny micelarne z BeBeauty. Ten może kiedyś wypróbuję :).
OdpowiedzUsuńMnie niestety ten z BB podrażnił:(
UsuńMiałam go w planach, ale dałam sobie spokój po nieudanej przygodzie z mleczkiem do demakijażu Lirene :)
OdpowiedzUsuńMleczka to ja niestety skreślam za konsystencję:(
UsuńMiałam mleczko Lirene i z demakijażem oczu jako tako sobie radziło
OdpowiedzUsuńAle ogólnie do buźki wolę używać miceli
Chyba kupię sobie do oczu płyn dwufazowy,a resztę płynem micelarnym będę traktować ;D
Używałam płynu dwufazowego z Lirene i był super muszę do niego wrócić:)
Usuńnie miałam tego micela :)
OdpowiedzUsuńJest ok ale bez jakiegoś szału...
UsuńSzkoda, że tak kiepsko zmywa oczy. Bo w sumie najbardziej zależy mi właśnie na tym, żeby micel bez problemu i szybko poradził sobie z demakijażem oka.
OdpowiedzUsuńMi też o to chodzi bo z resztą poradzę sobie myjąc twarz żelem...
UsuńJa też uważam, że jest przeciętny, właśnie przez to, że nie radzi sobie z tuszem i eyelinerami ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda właśnie bo ciekawie się zapowiadał...
UsuńMarkę lubimy, ale produktu akurat tego nie znamy.
OdpowiedzUsuńJa markę również bardzo lubię;)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńHmm nie miałam nigdy płynu od Lirene lecz mleczko i było całkiem całkiem. ;)
OdpowiedzUsuńJa niestety nie jestem wstanie używać mleczek...
UsuńA zapowiadał się dobrze....
OdpowiedzUsuń