Dziś trochę o mojej największej miłości jaką są błyszczyki:) Uwielbiam je i niestety jestem od nich uzależniona, smaruję się pomadkami nawet w nocy...wiem że to dziwactwo ale cóż poradzę moje uzależnienie trwa od lat, zjadłam już sporo kosmetyków:). Jakiś czas temu zakupiłam pomadkę Palmer's Cocoa Butter Formula Dark Chocolate with Peppermint. Balsam do ust o smaku czekoladowo- miętowym.
Balsam do ust jest bardzo wydajny i skuteczny. Usta są świetnie nawilżone, miękkie, a dodana substancja nabłyszczająca sprawia, że usta wyglądają ponętnie i lśniąco. Zapach ciemnej czekolady i mięty dodaje smaku i miłego zapachu. Balsamu można używać z powodzeniem jako podkład pod pomadki lub wierzchnią warstwę jako nabłyszczacz.
Moja opinia:
- początkowo przeszkadzał mi aromat czekolady, ale z czasem się przyzwyczaiłam i jest prawie nie wyczuwalna,
- miły dodatek w postaci odświeżającej mięty,
- super nawilża,
- długo się utrzymuje na ustach,
- bardzo ładnie i naturalnie nabłyszcza usta,
- nie podrażnia,
- ładne opakowanie,
- dobra regeneracja i ochrona ust.
Zazwyczaj w ciągu dnia, w pracy używam zwykłych pomadek z Isany, są tanie i dają radę. Postanowiłam jednak,że może Palmer's da radę, oj i daje:) Jestem z niego bardzo zadowolona i pierwszy raz nie tęsknię za pomadką ochronną. Zazwyczaj błyszczyki lubią wysuszać usta a tu nie mam takiego problemu.
Cena: ok 10 na promocji,
Dostępność: Apteki stacjonarne i internetowe,
Czy do niej wrócę: Oczywiście tak:)
Chętnie wypróbuję inne produkty z Palmer's bo te bardzo mi się spodobał, mam nadzieją,że się nie rozczaruje:) Macie jakieś kosmetyki z tej firmy do polecenia???
Pozdrawiam:)))
ja błyszczyków używam bardzo mało ale takie masełko do usta to ja bym chciała :) za to pomadki takie ochronne używam każdego dnia, jak tylko poczuję że usta mam za suche
OdpowiedzUsuńW sumie błyszczyki uwielbiam ale masełka i pomadki także;)
Usuńo nie wiedziałam,że
OdpowiedzUsuńPalmers ma w swojej ofercie balsam do ust
kupiłam z Eveline, też w takiej tubeczce jak Twój,ale trochę mnie rozczarował
Jestem maniaczką i ten balsam jest godny polecenia;)
Usuńja nie przepadam za miętą na ustach, ale może z tą czekoladą ;) takie after eight ;)
OdpowiedzUsuńDobre spostrzeżenie;)
UsuńJa posiadam wersję zwykłą standardową i nie zachwyciła mnie za bardzo. Jednak bardzo podobał mi się ich sztyft do ust, niestety zgubiłam go nie nigdzie w sklepie nie mogę go dostać.
OdpowiedzUsuńW wolnych chwilach zapraszam do siebie :)
Ja jak na razie jestem z niego zadowolona , nie jest to Clarins ale bardzo dobrze sobie radzi;)
Usuńbrzmi pysznie :) ale ja od lat jestem wierna nivei tej najzwyklejszej i póki co przyzwyczajeń nie zmieniam;)
OdpowiedzUsuńTeż ją lubię choć zwykła pomadka z Isany sprawdza się u mnie zdecydowanie lepiej;)
Usuńnigdy go nie widziałam:P
OdpowiedzUsuńTo już go możesz bliżej poznać;)
UsuńCzekolada i mięta <3 brzmi super! Z przyjemnością go wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńJa bym została przy samej mięcie ale cóż począć;)
Usuńja mam wersję dark chocolate & cherry, zapach super, działanie na moje usta jest raczej przeciętne, ale świetnie sprawdza się w połączeniu ze zwykłym cukrem do peeligowania ust :)
OdpowiedzUsuńJa niestety wiśni nie lubię,ale pomysł na peeling wykorzystam;)
Usuńno taką pomadkę można zjadać z przyjemnoscią;)
OdpowiedzUsuńzapraszam do wspólnej obserwacji oraz na moje rozdanie;)
Pozdrawiam:)
Dokładnie,już odwiedzam;)
Usuńmyślę, że moja druga połówka zabrałaby mi to masełko z uwagi na połączenie czekolady z miętą :D
OdpowiedzUsuńnie używałam nigdy nic z tej firmy, więc niestety nic nie polecę :(
Oni wszystko co dobre zjedzą;)
UsuńWow, kompletnie nieznana nam marka!
OdpowiedzUsuńTo koniecznie musicie to nadrobić;)
UsuńZ tej firmy nie mam,ale też chce mieć ten balsamik do ust :)
OdpowiedzUsuńFajna rzecz! Pomyślę, bo zima się zbliża...
OdpowiedzUsuńTo myśl:)
UsuńPrzydałby mi się taki balsam na zimę.
OdpowiedzUsuńMyślę,że się super sprawdzi;)
UsuńMam z tej firmy balsam brązujący, ale jeszcze nie miałam okazji przetestować. :P
OdpowiedzUsuńTo czekam na Twoją opinie bo to mój pierwszy kosmetyk z Palmer's;)
UsuńNigdy nie miałam jeszcze kosmetyków z tej firmy, wygląda bardzo zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńTo jest mój pierwszy,zaczęłam delikatnie:)
UsuńFajny, choć ja używam pomadek koloryzujących, żeby za jednym razem mieć i kolor i nawilżenie ;P
OdpowiedzUsuńTakie też lubię, ale ja smaruję się nawet w nocy a tam kolor tylko przeszkadza:)
UsuńOj kusi <3 Muszę się za nim rozejrzeć .
OdpowiedzUsuńKoniecznie:)
Usuńczekam właśnie na przesyłkę od kumpla z Anglii. Chciałam kokos i czekoladę ale akurat nie był dostępny, więc wybrałam czekoladę z wiśnią, oraz czekoladę z miętą, mniam.
OdpowiedzUsuń